Strasznie długo tu nie zaglądałam....
Czas na wakacjach z dala od domu szybko płynie ....do komputera zasiadam z doskoku raz na kilka dni. ....i to tylko po to żeby sprawdzić pocztę.
Jakiś czas temu-wiedząc że będziemy w Polsce - zakupiłam sobie w moich ulubionych PL sklepach papiery i inne rzeczy...
a ponieważ czuję już wielką tęsknotę to prac ręcznych ...bo cięcia papieru - do planowania - szycia-klejenia i kartkowania - postanowiłam dziś otworzyć pudełka z przesyłkami ze scrap.comu.pl i I lowe scrap i sobie chociaż pooglądać - powąchać i pomacać papierki :)
powiedzmy że pomogło ....na chwilkę - ukoić tęsknotki do mojego biurka zawalonego wszystkim co niezbędne i bardzooooo potrzebne.
Jeszcze trochę i będę miała gdzie wrócić ...
Tylko dokończymy załatwianie spraw ...
potem rozpakowywanie wszystkiego w nowym miejscu ...poznawanie domu - okolic - zadamawianie się ...
damy radę ...co mamy nie dać
ale tęskno mi
za moim miśkiem który został TAM na miejscu
za Irlandią
za przyjaciółmi
za swoimi rzeczami
nawet za umiarkowaną temperaturą mi tęskno ....bo upałów mam już serdecznie dosyć.
zapraszam na garść pysznych malin;)
sama zbierałam ...bo i tak mija nam czas - zbieramy jagody - maliny - poziomki i poznajemy uroki Polski takiej - jakiej nie znały do tej pory dzieciaki :) takiej zwykłej i codziennej
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo ciepło
Buziole
Teo