Dawno dawno temu mialam pomysł na album - kobiety w mojej rodzinie. wszystkie pokolenia współczesne i te których już nie ma wśród nas.
Ale jak zwykle szewc bez butów chodzi i zdjęcia wyołane - a albumu nie zrobiłam.
Najnowsze wyzwanie w
Diabelskim Młynie stało się okazją do zrobienia namiastki albumu:
LO - rodzinnego - wielopokoleniowego, jest tu moja babcia, mama, ja z siostrą i nasze dzieci.
Prawie wszystkie materiały i dodatki z
PKP :)
niestety rzadko koło zdarzeń obraca siła naszych marzeń... JAN SZTAUDYNGER