To był cudny dzień ....tzn. imprezy w Dublinie ciągle trwają ....jednak dzieciaki już były okropnie padnięte ...a rano do szkoły ...więc wróciliśmy do domu o 20.30 :) [tzn ja i dzieciaki ...ojciec rodziny wrócił ...nie wypada organizatorom uciekać z imprezy ...mimo wielkiego zmęczenia;) ....ktoś musi posprzątać :)]
Kuba cudnie zbierał pieniążki już drugi rok ....miał swój własny identyfikator ...puchę :) no dzielnie cały dzień kwestował ....
Julka bawiła się w przedszkolu - które było w tym roku oblegane przez dzieci :) i ozdabiała swoją osobą - jako motylek wystawę i sklepik rękodzieła :)
W tym miejscu chciałabym podziękować - wszystkim którzy zakupili moje prace :)
Wszystko poszło na WOŚP ....
wszystko praktycznie sprzedane .....pieniążki trafiły do puszek ....
DZIĘKUJĘ ....pozwoliło mi to jeszcze bardziej uwierzyć w sens tego co uwielbiam robić - kartki - albumy - anioły .... :)
W podziękowaniu 2 zdjęcia naszych maluchów - świeże - sprzed paru godzin :)
+ kilka rzeczy które zrobiłam i pieniążki z których sprzedania trafiły do puszek :)
PS.
Zapomniałam napisać - a sprawiło mi to dziś rano ooooogromną radość - sowa którą kiedyś uszyłam Kubie - została wylosowana ....i wygrałam w wyzwaniu na stronie diabelski Młyn :)
oooo to jest moja nagroda ....sponsorowana przez sklep SCRAPPO
dziękuję :)
Padam z nóg - ze zmęczenia i choroby ....
Cmokasy
Teo
Kuba cudnie zbierał pieniążki już drugi rok ....miał swój własny identyfikator ...puchę :) no dzielnie cały dzień kwestował ....
Julka bawiła się w przedszkolu - które było w tym roku oblegane przez dzieci :) i ozdabiała swoją osobą - jako motylek wystawę i sklepik rękodzieła :)
W tym miejscu chciałabym podziękować - wszystkim którzy zakupili moje prace :)
Wszystko poszło na WOŚP ....
wszystko praktycznie sprzedane .....pieniążki trafiły do puszek ....
DZIĘKUJĘ ....pozwoliło mi to jeszcze bardziej uwierzyć w sens tego co uwielbiam robić - kartki - albumy - anioły .... :)
W podziękowaniu 2 zdjęcia naszych maluchów - świeże - sprzed paru godzin :)
+ kilka rzeczy które zrobiłam i pieniążki z których sprzedania trafiły do puszek :)
PS.
Zapomniałam napisać - a sprawiło mi to dziś rano ooooogromną radość - sowa którą kiedyś uszyłam Kubie - została wylosowana ....i wygrałam w wyzwaniu na stronie diabelski Młyn :)
oooo to jest moja nagroda ....sponsorowana przez sklep SCRAPPO
dziękuję :)
Padam z nóg - ze zmęczenia i choroby ....
Cmokasy
Teo
No comments:
Post a Comment
Będzie mi niezmiernie miło przeczytać coś od Ciebie :):)
It would be great to see your comments :-)
D Z I Ę K U J Ę / T H A N K S :)