3 December 2010

Zima na zielonej wyspie jest ...biała:)

 U nas nadal biało
biało bardzo :)
Szkoły zamknięte.
Ludzie nie jeżdżą do pracy.
Autobusy nie jeździły prawie wcale przez pierwsze dni.
Dobrze że mamy buty zimowe jeszcze z Polski ;) ciepłe i nieprzemakalne - bo irlandzkie dzieci w kaloszach  chodzą odkąd spadł śnieg.
Od paru dni zadajemy sobie pytanie - czy sprowadzić z PL opony zimowe ...bo oczywiście tutaj nie ma ...

I mimo złamanej ręki przez Kubę  - korzystamy z uroków zimy i pięknego puchu :)
Tylko łezka się w oku kręci że sanek nie ma i moja córka - urodzona na wyspie - nigdy na sankach nie jeździła .....a w sklepach tutaj nie ma ...
Ludzie wymyślają i dzieciaki zjeżdżają z górek na:
  • wanienkach do kąpania niemowlaków
  • pokrywkach od piaskownicy
  • takich konikach ogrodowych do huśtania
  • kawałkach plastików obwiązanych sznurkiem do ciągnięcia
  • reklamówkach







Pozdrawiam serdecznie
Teo

1 comment:

Będzie mi niezmiernie miło przeczytać coś od Ciebie :):)
It would be great to see your comments :-)

D Z I Ę K U J Ę / T H A N K S :)