Moje pierwsze sztuki z masy solnej. Sporo jeszcze do dopracowania - ale naprawdę mi się podoba taka robótka :)
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne
wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Mark Twain
Miłej niedzieli dla wszystkich
Teo
Teo
bardzo podoba mi się ten stojący:) klaszcze w ręce?:)
ReplyDeleteThis comment has been removed by a blog administrator.
ReplyDeleteZnowu robię dwie rzeczy na raz i ta druga nie wyszła;-) Zagapiłam się i podszyłam się nie pod swój adres. Proszę wykasuj poprzedni wpis. Aniołek w różowej sukience jest obłędny;-)
ReplyDeleteAniołki wszystkie są cudniaste!! te kolory soczyste ..
ReplyDeleteCudne te Twoje anioleczki - jestem pod wrazeniem
ReplyDelete